mam rozumieć, że wolisz siebie złą?
A u Ciebie jak zawsze od cholery się dzieje...
Myślę, że nie masz gorszej strony, nie wierzę w nią.
Zmiany są dobre, może z nich wynikną coś o czym byśmy nawet nie pomyśleli.
Zmieniasz się w zaskakująco szybkim tempie.
Każdy ma ciemną stronę, ja własnej na przykład nie lubię, ale to typowe. Zaintrygowałaś mnie, przy okazji lekko niepokojąc.
a moja gorsza strona jest gorszą stroną :) Jeśli wql ma to jakikolwiek sens :D
Ważne, żeby w tym wszystkim mieć umiar. ;)
nikt nie jest idealny
mam rozumieć, że wolisz siebie złą?
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zawsze od cholery się dzieje...
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie masz gorszej strony, nie wierzę w nią.
OdpowiedzUsuńZmiany są dobre, może z nich wynikną coś o czym byśmy nawet nie pomyśleli.
OdpowiedzUsuńZmieniasz się w zaskakująco szybkim tempie.
OdpowiedzUsuńKażdy ma ciemną stronę, ja własnej na przykład nie lubię, ale to typowe. Zaintrygowałaś mnie, przy okazji lekko niepokojąc.
OdpowiedzUsuńa moja gorsza strona jest gorszą stroną :) Jeśli wql ma to jakikolwiek sens :D
OdpowiedzUsuńWażne, żeby w tym wszystkim mieć umiar. ;)
OdpowiedzUsuńnikt nie jest idealny
OdpowiedzUsuń