wejdź tu z całych sił, wejdź bo skonam. ciche wzgórza, uchylone okna, płatek róży gdzieś pośrodku. wejdź tu, nim wody wyschną, póki wilgoć zdobi płatki róż. wejdź, gdy nabrzmiałe liście wołają o spojrzenie, o dotyk mały. cieniutka ścieżka doprowadzi cię do końca. tylko wejdź nie każ prosić. wzniesienia i doliny, każdy centymetr kusi zapachem. nie oglądaj się za siebie, nie dbaj o miejsce, ani o czas. wejdź i wchodź nieustannie tutaj, z każdym razem więcej sił wkładaj. albo zostań na zawsze i zatop się we mnie.
albo ja jestem zboczona albo mi zawiało erotyzmem :D
OdpowiedzUsuńja jestem bardziej zboczona, nie martw się :)
Usuńa więc dobrze czytam :d mrrrrrrrrrr :D
Usuńnie wiem czy bardziej, ale ogólnie zboczona to ja jestem. konkretnie zboczona.
dooooobrze, kochana :D
Usuńw słowach, czy czynach?
mrrrrrrr tygrysie :D
Usuńbardziej w słowach, w podtekstach :D chociaż czasem mam delikatne, DELIKATNE! odchyły i złapię kogoś za dupę :D
oj jestem chyba trochę takim tygryskiem :D
Usuńteż lubię podteksty, aluzje, ostre słowa. uwielbiam męskie tyłki! <3 kobiece też :D
ritmo erotiko :p
OdpowiedzUsuńtak jak lubię najbardziej!
UsuńJa też. A nawiązując do mojej ostatniej botki i do Twojej obecnie to skojarzył mi się utwór Peji :p Znasz "Boginię seksu"?
UsuńHeheh :D Oczywiście, że znam :D Lubię.
Usuńa ja tu czuję po prostu ogromną tęsknotę. :)
OdpowiedzUsuńróżne tęsknoty bywają; za ciepłem, dotykiem, bliskością, połączeniem...
Usuńtak sobie myślę i tak... pragnienie jest ogromną tęsknotą za czyimś ciałem, za dotykiem mocnym i zdecydowanym, za maksymalnym zbliżeniem ciał i dusz poniekąd
Usuńracja, racja. hm, nigdy tak nikogo nie pragnęłam.
Usuńz wiekiem Ci przyjdą pragnienia :P
UsuńCzuję erotyzm, chyba, że mylą mnie moje przekonania, aczkolwiek rzadko się mylę. Hmm.. wydaje mi się, że wiążesz ten opis z jakimś mężczyzną, inaczej nie byłby nasączony seksualnością.
OdpowiedzUsuńO kobiecie też mógłby być nasączony seksualnością :)
UsuńAczkolwiek masz rację, chodzi o faceta...
Zgadza się. O kobiecie i mężczyźnie. A akt miłosny można ukazać w bardzo poetycki sposób.
UsuńNiektórzy lubią ten poetycki sposób, sam akt lubią mieć poetycki. Inni wolą ostrzej, bez zbędnego biadolenia o miłości.
UsuńSzczerze, to nawet nie zastanawiałam się nad tym, jak to wygląda u mnie. Sprawy seksu uważam na razie za zamknięte.
UsuńUważam jednak, że seks powinien mieć jakieś magiczne odzwierciedlenie, a takie ostre jednorazowe przeżycie to hmm.. nie widzę tego.
Myślisz jak większość kobiet, one traktują te sprawy bardzo poważnie i podchodzą emocjonalnie :)
UsuńAle nie wszystkie.. :P
Napisałaś ,,Ale nie wszystkie... :P'' z takim humorkiem, więc myślę, że miałaś na myśli siebie, czyż nie?
UsuńJestem różna. Nie da się tego zaszufladkować i nazwać.
UsuńJa także jestem różna i myślę, że to sprawa ciągle zmieniającego się nastroju, światopoglądu. Ludzie dostosowuję się na podstawie tego, co obserwują i także zmieniają się.
UsuńU mnie nie chodzi o nastrój. Pogubiłam się w sobie i wciąż się odnajduję, czasami marzę o romantycznych uniesieniach przy świecach z ukochaną osobą, innym razem o przygodzie w windzie z przystojnym, o wiele starszym znajomym :P
UsuńKobieta zmienną jest, jak mówi stara anegdotka. Poza tym masz rację, czasami zmieniamy decyzję, zależne to jest od sytuacji, w której się znajdujemy.
UsuńI zależnie od tego, kogo dotyczy dana sytuacja. Ze swoim chłopakiem każdy wolałby mieć romantyczne chwile, a z kolesiem który nas kręci - niekoniecznie.
UsuńNie miałam nigdy takiego odczucia, że ktoś mnie kręci, a ktoś jest mi bliski. Dla mnie chłopak jest po prostu chłopakiem, jedynym.
UsuńZależy od charakteru, temperamentu :) Różnimy się chyba.
UsuńTo już kwestia tego, w jaki sposób podchodzimy do życia, ale myślę, że jeśli chodzi o charakter, to mój jest raczej spokojny.
UsuńWłaśnie o tę różnicę mi chodzi. Mój niespokojny bardzo...
UsuńJak pięknie, namiętnie... :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba.
UsuńGdyby tak namiętnie jeszcze było tutaj, teraz... Ech:)
Zakochana jest wśród nas? :)
UsuńNawet podwójnie :)
UsuńNie mów, że w dwóch szczęśliwcach naraz :D
Usuńszczęśliwcach? chyba nieszczęśliwcach...
Usuńojoj, jak tu gorąco! :D
OdpowiedzUsuńwe mnie bardziej :D
Usuńi nikogo pod ręką?
Usuńjest on. mam ciągle okazje spędzać z nim noce, ale nawet w dzień go do siebie nie wpuszczam. nie chcę.
Usuńczekam na niego. (niestety nie, nie na Mojego). tego o 8 lat starszego.
czyli nadal jesteś w punkcie wyjścia kochana, to musi być dla Ciebie cholernie ciężkie.
Usuńno wlasnie, to jest ciezkie... w chuj
Usuńwiem, że nie jest doskonała, bo nic nie jest takie. ale jej chyba to potrzebne...
OdpowiedzUsuńnamiętność Cię przesyca ;)
OdpowiedzUsuńa najpiękniej idzie to poczuć gdy w splecionych ciałach są również splecione serca ;)
najpiękniej, ale czasami czujesz rozdarcie.. w sercu właśnie.
UsuńJedność. <3
OdpowiedzUsuńcudowna jest...
UsuńEmocjonująca. Wszystkie zmysły budzi.
UsuńNiech zasną choć na chwilę..
UsuńChcesz tego naprawdę?
UsuńTak, bo glupoty robie.
UsuńŻałujesz bardzo tego co robisz?
Usuńwcale, ale chce to zmienic
UsuńMocno erotycznie... Chyba pierwszy raz odkąd Cię czytam :-)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś tak było :)
UsuńChoćby tu, troszeczkę: http://never-reget.blogspot.com/2012/08/w-czterech-scianach.html
:)
To źle?
Nie źle, tylko inaczej. :P
UsuńAno fakt, dzisiaj czytałam ten post, ale to już po zamieszczeniu pierwszego komentarza :-)
Otwieram się :D
UsuńMrrr, namiętności :)
OdpowiedzUsuńOj mrrr. :D
UsuńLubię, bardzo lubię. :D
Usuńja tez, ale meczy to juz :P
Usuńwpadłaś w erotyczny nastrój :-) ten post to taki przed- czy pospotkaniowy? :-)
OdpowiedzUsuńPrzed. Niedosyt czuję:)
UsuńUuuuu gorący post! ;-)
OdpowiedzUsuńgorąca xyz! :D
Usuńjesteś niesamowita...
OdpowiedzUsuńnie no muszę to przeczytać jeszcze raz!
budujące są takie komentarze :)
Usuńzapachniało dobrym seksem..
OdpowiedzUsuńdooooooooooooooooobrym! :D namiętność tutaj.
Usuńszkoda, że tutaj nie mogę kliknąć 'lubię to' :P
Usuńnie zawsze taka dobra jest
Usuń