Od dawna nie płakałam przez żadnego faceta. Czy mi nim zależy, bo tak mi jakoś smutno po tej całej naszej sprzeczce, po tym, gdy dowiedziałam się, że przez byłą bądź co bądź cierpiał? I jak o tamtej po raz kolejny usłyszałam. On ma o wiele więcej powodów do zazdrości, jednak... Nie wiem. Jest prawie pewne, że nic z tego nie wyjdzie. I tak po prostu lecą mi łzy po twarzy. I nie wiem, czy naprawdę cokolwiek do niego czuję, czy to po prostu mój chory wymysł, który skończyłby się, gdybym miała go dla siebie. Nienawidzę siebie za to. Nie wiem, czy kocham, czy to kaprys. Jednak łzy płyną nie bez znaczenia. Podobno to krew duszy. Moja krwawi intensywnie.
* * *
trzech facetów i trzy spotkania sobie wczoraj odmówiłam
przez alkohol
* * *
trzech facetów i trzy spotkania sobie wczoraj odmówiłam
przez alkohol
a może to po prostu chore przywiązanie?
OdpowiedzUsuńnie miałam nawet kiedy się tak na dobre przywiązać.
UsuńWydaje mi się, że w uczuciach największą rolę odgrywa podejście.
OdpowiedzUsuńDopisek mnie rozwalił :p
Moje jest złe.
UsuńDlaczego ? :D
I w tym tkwi problem...
UsuńNie wiem, wydał mi się śmieszny :p
może zwyczajnie chciałabyś go mieć na wyłączność?
OdpowiedzUsuńto też.
Usuńna pewno nie jest Ci obojętny...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie.. :(
UsuńGeneralnie pokochać kogoś tak naprawde to nie jest wcale taka łatwa sprawa.
OdpowiedzUsuńJa ostatni raz płakałam przez M. Ale czy go kochałam?
Ja nigdy nie wiem, czy kocham, czy to jakieś przywiązanie itp. A to chujowe dość jest. Ale chyba do tej pory kochałam tylko jednego faceta.
UsuńNa to pytanie czasami nie ma odpowiedzi.
chujowe strasznie jest. ja też kochałam chyba raz.
Usuńi nadal kochasz, tak?
UsuńNa pewno Ci na nim zależy. Ale Ty musisz sobie odpowiedzieć, w jakim charakterze On jest dla Ciebie ważny.
OdpowiedzUsuńChyba w charakterze chłopaka, którego chciałabym mieć dla siebie. Ale to bez znaczenia.
UsuńW jakiś sposób na pewno jest dla Ciebie ważny.
OdpowiedzUsuńTaak.
UsuńNie lubię dylematów..
OdpowiedzUsuńAni ja. Chujowe!
Usuń