Słońce będzie świeciło tylko dla nas. Księżyc będzie odbijał się w oknach naszego wspólnego mieszkania, nieśmiało zaglądając do wnętrza naszych przytulnych czterech ścian. Przy okrągłym stoliku usiądziemy stukając się lampkami pełnymi czerwonego, włoskiego wina. Będę patrzeć wtedy w Twoje oczy, w których ujrzę te jedyne i charakterystyczne iskierki - to znak, że jesteś szczęśliwa. Rano obudzę się widząc na poduszce Twoje kruczoczarne włosy. Pogładzę je delikatnie opuszkami palców, żeby Cię nie obudzić, pocałuję delikatnie w czoło i wstanę zrobić naszą ulubioną kawę. Gdy wstaniesz uśmiechnę się do Ciebie jak tylko umiem najładniej i przytulę Cię serdecznie. Ugotujemy razem jakieś szybkie danie i wyjdziemy wieczorem na imprezę, całując facetów, o których zapomnimy wychodząc z klubu. A wyjdziemy trzymając się za ręce i śmiejąc się w głos. I życie będzie już proste, już piękne, już tylko nasze.
"Mamy siebie, to jest najważniejsze. Dwa lata i jesteśmy razem, a wtedy poradzimy sobie ze wszystkim razem. Bo nie dość ze każdy problem będziemy dzielić na pol, to problemy będziemy rozwiązywać RAZEM, rozumiesz? RAZEM. Coś się zjebie, idziesz gdzieś coś naprawiać - idę z Tobą. Po urzędach, po studiach, po dziekanatach, po sklepach.. Kupować ciuchy, czy kupować makaron na spaghetti. Wszędzie razem. I będzie łatwiej. Wytrzymamy, wiesz? Kocham Cie strasznie..."