środa, 4 kwietnia 2012

Wycięty dzień.

Kolejny dzień z serii "wycięte z życiorysu". Dużo piwa się przelało, fajek spaliło... Nowo poznany koleś powiedział, że jesteśmy wariatkami. "Ale to dobrze, to się chwali". I słyszał coś o mnie... Zresztą. Kto o nas czegoś nie słyszał? Nie są to chyba chwalebne informacje i pogłoski, ale ktoś kiedyś powiedział "nie ważne co mówią, ważne że mówią". Bo mówić zawsze będą. A kto by się innymi przejmował i sugerował... 

Trzeba być mną, żeby kapslem sobie w twarz rypnąć i mieć bliznę. To już nie jest normalne :D


We are the nobodies
Wanna be somebodies

14 komentarzy:

  1. ja sobie wylałam raz piwo w dekolt więc rozumiem :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) a że mówią, niech mówią. o mnie też mówili, i przestali, a może i mówią dalej, ale mam to gdzieś. znam prawdę o sobie i mam o sobie dobre zdanie mimo wszystko

      Usuń
    2. ja właśnie też znam prawdę o sobie i sama swojego zachowania nie pochwalam, to boli najbardziej. bo to, czy inni mnie szanują mnie nie obchodzi. ale chciałabym szanować sama siebie...

      Usuń
    3. jezu...ale to jest pier*olenie... przepraszam, ale ja tak myślę, to całe "szanowanie siebie". jakbym słyszałam emerytowaną prokurator, babkę mojej eksprzyjaciółki z którą robiłam w agencji...

      Usuń
    4. nie rozumiesz, bo nie masz z tym problemu.

      Usuń
    5. nie, bo nie ma sensu czuć się winnym, gdy się robi to co się lubi i z własnej nieprzymuszonej woli.

      Usuń
    6. a czy jest sens zaniedbywać obowiązki i bliskich? to egoistyczne. ileż można... ale jak zwykle tylko pierd*ole i nic nie robie.

      Usuń
    7. a tak egoistyczne... moja siostra ma zasadę "rób tak żeby Ci było dobrze". i to jest dobra zasada

      Usuń
  2. Moja koleżanka paliła wczoraj okiem, więc wiesz... ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. mój kolega ostatnio strzelił sobie kapslem w ucho otwierając butelkę - myślałam, że nie zatamujemy krwotoku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam na policzku odbitego kapselka... o ławkę otwierałam. jak zwykle.

      Usuń