piątek, 20 kwietnia 2012

Znikąd. Donikąd.

Ciepłe promienie słońca delikatnie oświetlają moją twarz. Wiosenny podmuch wiatru rozdmuchuje moje długie, ciemne włosy. Przymykam delikatnie powieki i uśmiecham się. Szczypie. Otwieram je ponownie i gdzieś w kąciku oka czai się pierwsza, niewinna łza. Pozwalam jej delikatnie wypłynąć, nie przestając się uśmiechać. Dokąd doszłam? Co osiągnęłam? Myślę o wszystkich szansach jakie wykorzystałam i tych, które zwyczajnie zignorowałam. Myślę o tym, co zrobiłam, a co pominęłam. W głowie przewijają mi się obrazy jeden za drugim. Te wszystkie twarze, które miałam kiedyś w swoich dłoniach. Tyle par oczu, w które patrzyłam i tyle ust, które całowałam. I tak na prawdę nie ma nikogo, o kim zapomniałabym do końca. Wszystko jest głęboko w moim sercu. Za zaledwie dwa miesiące będę musiała spakować walizki i pojechać ponad 200 km stąd. W chwilach takich jak ta jestem bardzo sentymentalna. I brakuje mi jakiś silnych ramion które objęły by mnie tak po prostu. Tak zwyczajnie, po ludzku, bez żadnej kontynuacji, żadnego całowania, dotykania, bez słów... Przytulenie. W tym swoim szybkim świecie poczułam się nagle bardzo samotna i mała. Bez drugiego człowieka na prawdę mniej znaczymy. To człowiek człowiekowi jest najbardziej potrzebny do szczęścia. Gdzie jesteś, mój Ukochany Człowieku?

15 komentarzy:

  1. Niestety w tym świecie relacje międzyludzkie wciąż się spłycają... Trudno znaleźć kogoś, kto będzie obok zawsze i nie będzie chciał nic w zamian.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami mam wrażenie, że tylko partner może być najlepszym przyjacielem.

      Usuń
  2. nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę śpiewania od małego, też bym tak chciała. a tymczasem miałam lekcje tylko 1,5 roku, z czego ostatni raz śpiewałam rok temu i bardzo się cofnęłam i generalnie to śpiewać nie umiem. ehh.. trzeba coś z tym zrobić po maturze:)

    a mnie to czasem zastanawia, dlaczego właściwie tak jest, że mając przy sobie kogoś czujemy się więcej warci?

    OdpowiedzUsuń
  3. a posłuchać można na razie na facebooku, ale niedługo być może i na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Samemu jest źle na świecie chyba że jest się potworem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze Ci, że masz S.

      Usuń
    2. ale on jest rzadko i przeważnie, gdy go potrzebuję to go nie ma

      Usuń
  5. hmm, mam go na swoim prywatnym koncie, nie na jakimś oficjalnym. wiesz, myślę, że niedługo wstawię to nagranie na blogu, to Ci wtedy dam znać;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, nie wiem dlaczego skojarzyło mi się z piosenką "żyjesz szybko, umierasz młodo". Miłość nadejdzie sama i zapamiętasz ją, jeżeli będzie tego warta.

    OdpowiedzUsuń
  7. żaden człowiek nie jest stworzony do samotności. ale czasami tylko ona może pozwolić nam na specyficzną sentymentalność i przemyślenie wielu ważnych spraw i uczuć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasem jedno przytulenie może być wybawieniem. Bardziej wymownym i pomocnym niż tysiące słów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdy potrzebuje kogoś kto go wesprze, poda dłoń, pocieszy, wzruszy, sprawi, że wybuchniesz śmiechem..

    OdpowiedzUsuń
  10. Każdy człowiek potrzebuje bliskości. Każdy chciałby mieć kogoś, kto przytuli. Może więc warto najpierw samemu przytulić? :)

    P.S.
    Wszyscy uciekają z onetu - ja również - moj-acidland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. najpierw trzeba umieć być człowiekiem, co niestety nie każdemu wychodzi...

    OdpowiedzUsuń