śmieję się z was strasznie, z waszych słów-nie-słów, z poetek pseudo o ambicjach większych niż moje piersi powiększone kiedyś
idź pan w chuj z radami, komentarzami i opiniami, idź pan w chuj z dziadostwem
myślała szmata, że jest jedwabiem
zostawiam to w chuj, do krakowa jadę, spotkam ją i spojrzę jej w oczy może nawet
a dzisiaj (uwaga, hejterzy-cnotki-niewydymki) randkę miałam, z panem z imprezy
wpadł
zatopiony
edit; przed 23
ponarzekam sobie, a co. w końcu jestem u siebie
1. 'nie napiszę do niego, bo jestem dziewczyną' - no i co kurwa z tego, że nie masz jaj i tegoczegośdyndającego między nogami? czy to czyni cię lepszą, jakąś królową? a może nie chcesz pisać, bo się narzucasz? a facet to może, tak? a to bierz takiego durnia wypisującego do ciebie co pięć minut, jak chcesz mieć w domu frajera, nie faceta
2. 'kocham go, minęły 3 lata odkąd mnie rzucił, ale nadal go kocham. będę na niego czekać, na zawsze. jestem zdolna do miłości, ach!' - idź i się powieś. albo lepiej - zrób to na romeo i julię. chcesz? mam trochę denaturatu w domu to ci pożyczę. nie musisz oddawać.
3. 'nie będę szaleć, bo co za dużo to nie zdrowo, trzeba mieć umiar. cierpienie uszlachetnia' - to idź na klęczki i przed kościół, zedrzyj z siebie co masz i cierp. asceci wymarli w średniowieczu. (to jakieś kilka wieków temu, ale chuj z tym, no nie?)
4. 'mam dość, idę się zabić, moje życie nie ma sensu' - to idź i się pierdolnij z mostu, bo cię słuchać nie mogę.
5. 'patrz jaka dziwka, całuje się co tydzień z innym, pewnie niejeden ją przeleciał' - widziałaś to na własne oczy? nie, bo jedyne co widzisz, to twoja pryszczata twarz w lustrze i fałdy tłuszczu wylewające się ze spodenek. jakby cię chcieli, to pewnie też byś się lizała
6. 'ona ma wyjebane? ona? tylko udaje, a pewnie po nocach ryczy' - Polska, tutaj boli, jak komuś się powodzi, prawda?
7. 'jak ona mogła dać mu swój numer?! w dodatku sama go podrywała? pierwsza?!' - o matko, co to się dzieje. o popatrz, XXI wiek mamy, jaka szkoda, że ty jeszcze neolitu nie opuściłaś
8. 'jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma' - jak się jest ofermą życiową, to trzeba sobie wmawiać, że dobrze, że zadowalam się tym, co mam. to ty się zadowalaj w nędzy, a ja skoczę do banku po kolejną stówkę, bo mi na chipsy brakło
9. 'ona jest taka niedojrzała, nie kocha, robi co popadnie, gdzie popadnie' - kłaniam się wszystkim DOJRZAŁYM cnotkom niewydymkom, które na widok gołego faceta się czerwienią i nie wiedzą co to pocałunek francuski. bo na filmach to się nazywało inaczej. dojrzałe jesteście, że hej, kochacie swoje życie dewotek
10. 'jesteś cudna, wspaniała, pięknie piszesz' - a weź się porządnie najeb i przestaw parę liter, a sama będziesz Szymborską. nie wiesz, że każdy poeta jarał zioło?
pozdrawiam razem z moimi koleżankami, metaforą i ironią
fajne jesteśmy, wręcz nierozłączne