środa, 25 lipca 2012

szumiące myśli

myśli-cicho myśli-huk, a to już przecież dwa lata mijają za pięć dni a może i sześć, nie ważne, dwa lata od 'czasami kochać nie wystarcza', a mi przecież wystarczyć miało, bo wierzyć umiem i kochać też umiałam, a rok mija od ucieczki mojej, przed tobą uciekłam, a może przed sobą samą? teraz jego mam, mam go i chcę kochać, ty do niej należysz. ale myśli ciche a szumiące skradły się wraz z "I hate everything about you" ale uciszam je, zabijam i w kąt chowam. i słucham naszych zespołów, które nasze już nie są, bo i nas nie ma. ale lubię i czuję to wszystko. a potem nagle wyrastasz mi z ziemi, na przystanku jesteś, a ja tuż za nim, wypalam kolejną fajkę. a wiesz, że nie paliłam, tobie broniłam, a teraz sama truję płuca. ale to dwa lata minęły, a od nas nawet i trzy ponad, pozmieniało się, przeleciało, przewinęło, pokończyło. ale widzę cię, przez ułamek sekundy nasz wzrok się krzyżuje, a potem odwracasz twarz i udajesz zajętego. zaciągam się, dym staje mi w płucach i zastyga. czuję w sobie kulę dymową, ale nie krztuszę się, nie kaszlę, nie krzyczę. wypuszczam dym spokojnie - odchodzisz. i nie ma ciebie już, jak nie było cię już rok. i zostawiasz mnie z milionem pytań i odpowiedzi i sama nie wiem czy to co czuję to jeszcze sentyment, czy to coś cholernie niedopuszczalnego jeśli chodzi o nas. chcę kochać jego, nie ciebie, bo ty nie mój jesteś. i nie będziesz już nigdy.

9 komentarzy:

  1. Sentymenty i wspomnienia.. Czasem tak mogą uziemić człowieka, że nawet sobie nie zdajemy z tego sprawy jak bardzo.

    Kochaj tego, którego chcesz kochać.. A przynajmniej próbuj. Myślę, że warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że to tylko chwila słabości. Był pierwszym (i jak do tej pory ostatnim) facetem, w którym tak się zakochałam, o którego tak się starałam.

      Ale teraz mam Jego i nie chcę tego spieprzyć, bo mi w chuj zależy:)

      Usuń
  2. Skup się na tym, że Ci zależy. Przeszłość wraca, zawsze. Ale ona nie ma prawa brać kontroli nad naszym życiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, co mam zrobić. Po prostu czasami fajnie (?) jest odświeżyć w sobie stare, najbardziej intensywne w naszym życiu uczucia.

      Usuń
    2. Może i fajnie, ale kiedy jesteś w związku, to dość niebezpieczne.

      Usuń
  3. znam to dobrze. Znaczy się nie widziałam go, ale znam to uczucie. Cięzko czasem jest. ale warto chyba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od kiedy tylko poszłam do tego liceum byłam nastawiona na niezdanie matury,a studia były tylko marzeniami. Matma oblana,będzie poprawka. Studia muszą poczekać. W mojej sytuacji dzienne odpadają,a na zaoczne nie mam zwyczajnie kasy. Zobaczę na drugi,jakby coś również preferuję zaoczne. Ja na szczęście wyzbyłam się sentymentu do przeszłości,jednak jeszcze dwa lata temu co noc zanurzałam się w wspomnienia,co nie jest dobre. Ale przecież my,ludzkie istoty nie posiadamy trybu "wyczyść pamięć"czy też "zapomnij". A szkoda bo bardzo by się taka opcja przydała ..

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że to jednak tylko sentyment i za chwilę ponownie wszystko będzie w porządku. Nie zastanawiaj się nad tym za bardzo, po prostu skup się na tym swoim i bądź z nim szczęśliwa. Przeszłość zostaw za sobą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że nie jestem sama w tym stanie. Mnie również bardzo zależy.

    OdpowiedzUsuń