Pola. Gdzie jesteśmy? A gdzie droga się podziała? Chyba uciekła, zwiała mi spod stóp. To nic, pójdę trawą, natura jest piękna. A to płot? Nie-płot. Ale olej po całości. Nie przejmuj się, wyklucz i wymaż. A tam okno było, ale drzwi stoją. Otworzone, gdzieś tam trawa, a Ty mówisz, że okno. Śmieję się do Ciebie, z Ciebie i z okna-nie-okna, którego nie ma. A może i jest. A potem trzymaj, to piękne miasto jest nocą. I pełnia i tęsknota jakaś taka bardziej uciążliwa. Czujesz te cząsteczki, które wprawiają w wibracje moje ciało?
W e ź m n i e p r z y t u l, b o s i ę r o z p a d n ę.
Nocą wszystko wydaje się inne. Bardziej przytłaczające, ale zarazem piękniejsze. Tęsknota jest mocniejsza, ale zarazem bardziej odczuwalna.
OdpowiedzUsuńNocą nawet słowa znaczą dwa razy więcej i gesty.. ;)
UsuńWszystko się kiedyś zmienia i znika. Ale człowiek nawet rozpadnięty będzie.
OdpowiedzUsuńRzeczy są piękne właśnie dzięki swej ulotności.
UsuńLecz niektóre mogłyby trwać odrobinę dłużej.
UsuńNoc jest ciemna i magiczna. Wszystko jest możliwe <3
OdpowiedzUsuńz nocą wszystko wraca i wszystko wydaje się trudniejsze i bardziej skompilowane.
OdpowiedzUsuńale nocą wiele rzeczy też brzmi piękniej, najbardziej pamiętam te smsy nocą .. ;)
Jeśli chodzi o noce, to szkoda je marnować na sen. No chyba, że nie śpi się samemu.
OdpowiedzUsuń